
Wchodzimy w okres, kiedy jest coraz więcej słonecznych dni, wyjeżdżamy na wakacje w ciepłe miejsca, promieniowanie słoneczne jest dla nas bardziej namacalne i czujemy jego obecność i mocniejszy wpływ na skórę. Jest to zatem czas kiedy częściej sięgamy po kremy z filtrem, ale też kontynuujemy poszukiwania tego jedynego, ulubionego, albo też po prostu testujemy nowości kosmetyczne z dziedziny kremów z filtrem. W związku z tym ja również powracam z dawką SPF-owych recenzji, które mogą okazać się pomocne podczas wyboru kremu z filtrem. W tym wpisie skupię się na nowości jaką jest krem hydro-protect SPF50 Dual Glow od Tołpa.
Spis treści
Krem hydro-protect SPF50 Dual Glow od Tołpa - moja opinia
– krem hydro-protect SPF50 Dual Glow od Tołpa to 40ml za 55,99zł
– oznaczony SPF50, UVB+ UVA w kółeczku
– wygodna tubka zakończona zwężonym dziubkiem
– cytrynowy zapach
– kremowa, lekka formuła
– potrzeba chwili żeby go wsmarować, żeby się wchłonął

Krem hydro-protect SPF50 Dual Glow od Tołpa - moja opinia
– krem hydro-protect SPF50 Dual Glow od Tołpa nie pozostawia uczucia lepkości ani tłustości, oblepienia skóry
– u mnie nie powoduje szczypania oczu
– nie roluje się przy aplikacji ani przy nakładaniu makijażu
– wzbogacony między innymi działającą rozjaśniająco i antyoksydacyjnie witaminą C oraz kwasem maltobionowym o działaniu wygładzającym, nawilżającym i poprawiającym jędrność skóry


Krem hydro-protect SPF50 Dual Glow od Tołpa - moja opinia
– krem hydro-protect SPF50 Dual Glow od Tołpa ma lekko matowe, nieświecące wykończenie – mogłabym go nazwać przez to świetną bazą pod podkład, bo faktycznie bardzo dobrze się na nim aplikuje i prezentuje, utrzymuje
– niestety, ale ten krem bieli i to na tyle, że nawet na mojej bardzo bladej skórze twarzy jest to widoczne (w świetle dziennym na żywo widać to jeszcze bardziej niż na zdjęciu w rolce) – jako krem miejski pod makijaż u mnie się sprawdza, ale ze względu na bielenie solo jest zbyt widoczny
Daj znać w komentarzu czy znasz ten produkt.